Tragedia w Helenowie Pierwszym: Dlaczego Karolina M. odebrała życie sobie i swoim córkom?
Z fotografii patrzy na nas uśmiechnięta młoda kobieta – Karolina M. Mieszkańcy Helenowa Pierwszego pod Koninem wspominają ją jako zawsze pogodną, rozmowną i dbającą o siebie oraz rodzinę. Jednak pod tą fasadą kryje się niepojęta tragedia. Karolina wrzuciła do przydomowego szamba swoje dwie córeczki, a następnie odebrała sobie życie. Co skłoniło tę wzorową matkę i żonę do tak dramatycznego czynu?
Miłość, która łączyła Karolinę i Mateusza
— To była wielka miłość — wspomina jedna z mieszkanek Helenowa Pierwszego. Karolina pochodziła z Lichenia Starego, a Mateusz wychował się z rodziną w Helenowie. Ich ślub odbył się we wrześniu 2016 roku, a na oko wszystko wskazywało na pełnię szczęścia. Wkrótce na świat przyszła pierwsza córeczka, Gabrysia, a dwa lata później Antosia. Te dwie zdrowe, piękne dziewczynki dorastały w atmosferze jak z bajki.
Sąsiedzi o rodzinie: miłość, zaangażowanie i pozorny spokój
Mateusz, który wybudował dom i prowadził warsztat samochodowy w swojej rodzinnej wsi, uchodził za pracowitego i dobrego człowieka. Sąsiedzi podkreślają, że młody rodzinny biznes prosperował znakomicie, a małżeństwo otaczała autentyczna miłość i troska o dzieci.
— Widujemy ich często na spacerach, rowerowych wycieczkach czy w niedzielę w kościele. Zawsze wyglądali na szczęśliwych — podkreśla jedna z mieszkanek. Matka angażowała się w życie społeczności, brała udział w akcjach charytatywnych.
Ukryty dramat – załamanie nerwowe i leczenie psychiatryczne
Pozorny spokój maskował prawdziwe problemy. Karolina od dłuższego czasu leczyła się psychiatrycznie. Śledczy potwierdzają, że trafiła na terapię z powodu poważnej choroby psychicznej. Mimo tego, nikt nie podejrzewał, że coś może być nie tak. Sąsiedzi mówili o niej jako o osobie zawsze uśmiechniętej, a także zgodnej i kochającej matce.
W opinii mieszkańców wsi wydarzenie musiało nastąpić wskutek nagłego impulsu lub załamania nerwowego. — To był szok dla wszystkich — przyznają.
Ostatnie chwile i dramatyczny finał tragedii
W niedzielę, 31 sierpnia, około godziny 22:18, Mateusz pojechał na prośbę żony do apteki. W tym czasie Karolina miała wrzucić do szamba swoje dwie córeczki. Kiedy mężczyzna wrócił, nie zastał ani żony, ani córek. Zaniepokojony zaczął ich szukać, a odkrycie otwartej pokrywy szamba i śladów krwi wstrząsnęło całą wsią.
Służby ratunkowe, które przyjechały na miejsce, wydobyły z szamba ciała kobiety i jej dzieci. Znaleziono również nóż, którym Karolina prawdopodobnie przecięła sobie gardło.
Przyczyny tragedii – śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok
Aktualnie prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok, planowanej na czwartek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu. Wstępne ustalenia wskazują, że Karolina odebrała życie sobie i córkom, ale dokładne okoliczności śmierci wyjaśni dopiero sekcja.
7-letnia Gabrysia i 6-letnia Tosia zostały przewiezione do szpitala, jednak lekarzom nie udało się uratować ich życia.
Zmiany w aktywności Karoliny oraz świadectwa miłości między małżonkami
Sąsiedzi zauważają, że Karolina była bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często wyrażała czułość i wdzięczność wobec męża. Pod fotografiami Mateusza z pokazów pojazdów militarnych zostawiała pełne serca komentarze.
— Ich miłość była widoczna dla wszystkich — mówi jedna z sąsiadek. Jednak w ostatnim czasie kobieta ograniczyła swoją aktywność w sieci i przestała publikować zdjęcia córek, co budziło niepokój.
Pomoc i wsparcie – gdzie szukać pomocy w trudnych chwilach?
historia Karoliny i jej rodziny poruszyła nie tylko mieszkańców Helenowa, ale także szerszą opinię publiczną. W sytuacjach kryzysowych warto pamiętać, że istnieje pomoc i wsparcie dla osób zmagających się z problemami psychicznymi.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz pilnej pomocy, możesz zwrócić się do Ośrodków Interwencji Kryzysowej w większych miastach, gdzie dostępna jest pomoc psychologiczna, prawna i materialna, często całodobowo i bezpłatnie – nie jest wymagane ubezpieczenie.
W przypadku uporczywych myśli samobójczych można zgłosić się do szpitala psychiatrycznego, gdzie, jeśli sprawa jest pilna, lekarz zobowiązany jest przyjąć pacjenta tego samego dnia.
Bezpłatne telefony zaufania:
Młodzież: 116 111 (czynny całodobowo)
Dorośli: 116 123 (czynny codziennie od 14:00 do 22:00)
Więcej informacji i spis organizacji pomocowych dostępny na stronie:
www.samobojstwo.pl