Były prezydent Bronisław Komorowski w niedawnym wywiadzie udzielonym podczas podcastu dziennika „Rzeczpospolita” odniósł się do kontrowersyjnej wypowiedzi marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, dotyczącej rzekomego „zamachu stanu”. Słowa lidera Polski 2050 wywołały falę dyskusji zarówno w mediach, jak i wśród polityków.
Hołownia oskarża o próbę zamachu – opinia Komorowskiego
W piątkowym programie Polsat News marszałek Sejmu Szymon Hołownia oświadczył, że był namawiany, aby nie zakończył procedury wyborczej związanej ze złożeniem przysięgi przez nowego prezydenta. Określił tę sytuację jako próbę „zamachu stanu”, co wzbudziło szeroką debatę publiczną.
Komorowski w swoim komentarzu do tych słów podkreślił, że użyte przez Hołownię określenie było zbyt mocne.
„Nie mówił, że ktoś chciał wyprowadzić czołgi, a jedynie że namawiano go, by nie dokończył wyboru prezydenta, zwłaszcza złożenia przysięgi. Samo w sobie to nie jest zamachem stanu, chociaż takie zachowanie byłoby złamaniem norm i zasad konstytucyjnych”
– ocenił były prezydent.
Czy Hołownia uległ naciskom? Komorowski ma swoją opinię
Były prezydent wyraził też zadowolenie z faktu, że marszałek Sejmu nie poddał się naciskom. Jednocześnie Komorowski wyraził obawę, że publiczne wyrażenie przez Hołownię tak ostrych słów mogło zaszkodzić rządzącej koalicji.
„Cieszę się, że pan marszałek nie uległ tym wpływom; jednak zmartwiło mnie, że tak publicznie to skomentował, co może szkodzić rządowi i koalicji”
.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – apel o dawanie szans
W kontekście nadchodzącego zaprzysiężenia nowo wybranego prezydenta Polski 2025, Karola Nawrockiego, które zaplanowano na 6 sierpnia, Komorowski zaapelował o otwartość wobec nowo wybranych polityków. Przywołał również pamiętną sytuację z 2010 roku, gdy podczas jego zaprzysiężenia nie zjawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński.
„Uważam, że przynajmniej niektórzy politycy powinni stosować dobre obyczaje. Do nich należy dawanie szans każdemu nowo wybranemu politykowi, a nie jego natychmiastowe przekreślanie. Poza tym ważne jest respektowanie obyczajów wynikających z konstytucji”
– podkreślił Komorowski.
Były prezydent weźmie udział w uroczystości zaprzysiężenia
Bronisław Komorowski zadeklarował udział w ceremonii zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Podkreślił, że zrobić to zamierza nie z przyjemności, lecz z poczucia odpowiedzialności oraz szacunku zarówno dla wyborców, jak i samej funkcji prezydenta.
„Wezmę udział – bez specjalnej przyjemności, ale z poczucia odpowiedzialności oraz dla okazania honoru wyborcom i godności urzędu prezydenta”
, wyjaśnił.
Rozgorzała debata polityczna
Wypowiedź Szymona Hołowni o rzekomym „zamachu stanu” wywołała różnorodne reakcje w świecie polityki. Komorowski, komentując te wydarzenia, zachęca do budowania kultury politycznej opartej na szacunku i przestrzeganiu konstytucyjnych reguł.
Podsumowanie
Były prezydent Bronisław Komorowski odniósł się do dramatycznie brzmiącego określenia marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie wyborów prezydenckich. Zaznaczył, że użycie zwrotu „zamach stanu” było przesadzone, chociaż docenił odwagę Hołowni w nieuleganiu naciskom. Komorowski przypomniał także o nadchodzącym zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego i wezwał do dawania szans nowym politykom, podkreślając znaczenie dobrych obyczajów i konstytucji w funkcjonowaniu państwa.