Płonie stadnina koni! Z żywiołem walczy 13 oddziałów straży

Nad Moszną w nocy ciszę przerwał nagły blask ognia. W ciągu zaledwie kilku minut wybuchł pożar w budynku gospodarczym, gdzie przetrzymywano konie oraz znajdowały się mieszkania służbowe. Przestraszone i zdezorientowane zwierzęta były zmuszone do dramatycznej ewakuacji.

Akcja ratunkowa – 13 zastępów straży w ogniu walki

Około godziny 4:00 rano straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze. Natychmiast do akcji ruszyło 13 zastępów, zarówno zawodowych, jak i ochotniczych strażaków. Płonący dwukondygnacyjny budynek – na parterze mieściła się stajnia z pomieszczeniami gospodarczymi, a na piętrze znajdowały się mieszkania służbowe – uległ znacznym zniszczeniom. Dach oraz strop niemal całkowicie spłonęły, a górna część konstrukcji zawaliła się. Mimo to strażakom udało się ewakuować 22 konie, które były całe, żywe i bez obrażeń. Na szczęście nikt nie ucierpiał – ani personel stadniny, ani mieszkańcy pobliskich domów uniknęli tragedii.

Szokujące okoliczności pożaru – ogień ogarnął cały budynek

Gdy pierwsze wozy straży pożarnej dotarły na miejsce, ogień rozprzestrzenił się zarówno na część stajenną i gospodarczą, jak i mieszkalną. Rozpoczęła się intensywna akcja ratownicza. Mimo wysokiej temperatury, gęstego zadymienia i ryzyka zawalenia konstrukcji, strażacy przystąpili do ewakuacji zwierząt oraz zabezpieczenia terenu. Po wyniesieniu koni walka z żywiołem skupiła się na ugaszeniu płomieni i dogaszaniu pogorzeliska. Kontrola oraz usuwanie zarzewi ognia trwały wiele godzin, co pozwoliło na wstępne oszacowanie ogromnych strat dopiero późnym rankiem.

Straty są poważne: budynek gospodarczy nadaje się już praktycznie tylko do rozbiórki lub kompleksowego remontu. Spłonęły także pomieszczenia mieszkalne oraz wyposażenie stajni.

obrazek

Przyczyny pożaru nieznane – trwają śledztwa

Na dzień publikacji służby nie potrafią jednoznacznie określić przyczyny pożaru. Rozpoczęto już śledztwo oraz oględziny pogorzeliska. Wśród możliwych scenariuszy rozważane są różne przyczyny – od usterki instalacji elektrycznej i przypadkowego zaprószenia ognia, po ewentualne działanie celowe.

Znaczne zniszczenia, zwłaszcza zawalenie się dachu i stropu, utrudniają ustalenie miejsca zapłonu. Decydujące informacje dostarczą opinie biegłych oraz analiza zebranego materiału dowodowego.

Dotkliwy cios dla lokalnej społeczności i opiekunów stadniny

Dla opiekunów stadniny oraz mieszkańców okolicy to ogromny cios. Kluczowy budynek został zniszczony, a konie, choć bezpieczne, muszą być tymczasowo przeniesione do innych stajni. Prawdopodobna odbudowa obiektu potrwa miesiące i będzie wiązała się z wysokimi kosztami.

Bezpieczeństwo przeciwpożarowe stajni pod lupą

Ten incydent zmusza do ponownego przemyślenia kwestii zabezpieczeń przeciwpożarowych infrastruktury. Nasuwa się pytanie, czy stajnie są odpowiednio wyposażone w systemy i procedury chroniące przed pożarem. Ważne jest także, czy zapasy pasz, materiałów łatwopalnych i innych elementów są magazynowane zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.

Tragedii często można uniknąć, jeśli infrastruktura oraz procedury są odpowiednio przygotowane – takie jest przesłanie dla straży pożarnej i mieszkańców Mosznej.