Jasnowidz Krzysztof Jackowski ujawnia, co tak naprawdę Karol Nawrocki powiedział w Białym Domu: „Wyraził dwie zgody”

Nie ustają dyskusje po niedawnym spotkaniu prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Tuska. Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat tego, co wydarzyło się podczas wizyty polskiego polityka w Białym Domu oraz jakie tajemnice mogły pozostać ukryte przed opinią publiczną.

Co tak naprawdę przekazał Karol Nawrocki?

– Oficjalne słowa zostały wypowiedziane, ale jestem przekonany, że pan Nawrocki nie przyjechał jedynie dla nich – mówi Jackowski na swoim kanale YouTube. – Miał wyrazić dwie zgody na prośbę Donalda Trumpa. Odpowiedzi, które udzielił, były wymijające, jednak nie zaprzeczały. Czuję, że Trump naciskał na zdecydowane wsparcie Ukrainy przez Polskę, wyrażając oczekiwanie na pogłębienie pomocy. Z drugiej strony Nawrocki złożył skargę, mówił krytycznie o Ukrainie i prezydencie Zełenskim – dodaje jasnowidz.

Trump wtajemniczył Nawrockiego w poważne plany

Jackowski twierdzi, iż Karol Nawrocki został wtajemniczony przez Donalda Trumpa i jeszcze jedną osobę w istotne kwestie dotyczące globalnej sytuacji politycznej.

– Trump zaznaczył, że na świecie kreują się dwie linie frontu: jedna poza Europą, a druga to właśnie obszar rosyjski obejmujący Ukrainę i Białoruś. Wymagał od naszego prezydenta zapewnienia gotowości na ewentualność rozpoczęcia konfliktu. Do Polski ma przybyć znaczna liczba wojsk, nie tylko amerykańskich, lecz także z innych państw. Przewidziane są niespodziewane manewry kilku armii, które zakończą się przemieszczaniem wojsk na nasze terytorium – opisuje wizję Jackowski.

Co zdarzy się w Polsce jesienią 2025 roku?

Znany jasnowidz z Człuchowa jest przekonany, że kluczowe wydarzenia czekają Polskę już we wrześniu i październiku 2025 roku.

– Niespodziewanie dowiemy się o masowym przybyciu wojsk do Polski – przewiduje wróż. – Jeśli Putin nie ustąpi choć trochę, Trump i inni zamierzają zaskoczyć świat. Planuje się przesunięcie kontyngentów wojskowych na teren Ukrainy, choć na początku nie w charakterze walki. To symboliczne działanie o charakterze negocjacyjnym wobec Putina, co Rosja może odebrać jako atak. Jednakże nie są przewidziane żadne działania bojowe ze strony tych jednostek, ich rola ma być pokojowa i zapewnić bezpieczeństwo – dodaje Jackowski.

Zapowiedź zmian w USA i uderzenia w korupcję

Jasnowidz podkreśla, że Donald Trump rozważa wprowadzenie stanu przejściowego w swoim kraju oraz planuje zdecydowane uderzenie w skorumpowanych polityków i wielkie korporacje.

– Trump chce walczyć z mafią korporacji, która posiada wpływ na polityków różnych partii, działając na szkodę konstytucji i interesu publicznego. Planuje uderzenie przypominające „pucz” przeciwko korupcji i powiązaniom polityków z wielkim biznesem. W USA szykuje się rewolucja, która może wstrząsnąć także Europą. Padną oskarżenia wobec polityków unijnych, rzekomo zależnych od tych korporacji. Celem jest uwolnienie rynków od kontroli wielkiego biznesu oraz oddzielenie NGO od wpływów politycznych. Trump jest postrzegany jako nieobliczalny i jego działania sprowokują zarówno entuzjastów, jak i przeciwników – tłumaczy Jackowski.

Ostrzeżenie jasnowidza: Świat stoi na krawędzi

Jackowski przestrzega, że obecny okres jest niezwykle napięty i może doprowadzić do eskalacji niebezpiecznych wydarzeń.

– Od dłuższego czasu mam wrażenie, że na świecie unosi się napięcie zwiastujące poważne zmiany, szczególnie w ostatnich miesiącach tego roku. Wrzesień, październik, listopad i grudzień będą kluczowe – ostrzega. – Sytuacja na granicach Polski jest napięta, a niemieckie stosunki mogą się zamknąć w każdej chwili. Parlament i rząd uchwalili przepisy dotyczące mobilizacji i stanu wyjątkowego, co oznacza przygotowanie do ewentualnej wojny lub kryzysu – dodaje jasnowidz.