Koniec kwietnia okazał się niezwykle smutny – Tomasz Jakubiak, znany kucharz i osobowość telewizyjna, zmarł po długiej walce z chorobą nowotworową. Internauci miesiącami wspierali go nie tylko duchowo, ale też finansowo, uczestnicząc w zbiórkach na jego leczenie. Co stanie się z pieniędzmi, których nie zdążył wykorzystać?
Show-biznes w żałobie po śmierci Tomasza Jakubiaka
W środowy wieczór media społecznościowe obiegło czarno-białe zdjęcie kucharza i poruszające oświadczenie:
Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami. Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie.
W komentarzach błyskawicznie pojawiły się tysiące kondolencji. Głos zabrali m.in. Magda Gessler, Michel Moran i Dorota Szelągowska. Internet zalała fala smutku i wspomnień. Tomasz Jakubiak dla wielu był inspiracją, symbolem pasji i dobrego serca.
Pomoc od fanów i zbiórka na leczenie
Diagnoza była dramatyczna – rzadki i złośliwy nowotwór, który zaatakował układ pokarmowy i kostny. Koszty leczenia były ogromne, dlatego w mediach społecznościowych zorganizowano zbiórki. Dzięki wsparciu fanów i przyjaciół kucharz mógł wyjechać do kliniki w Izraelu, a później do Aten.
Każde badanie, które muszę wykonać, m.in. badania genetyczne czy biopsje to średni koszt 8—10 tys. euro, a to dopiero początek mojej drogi i walki z nowotworem – pisał przy pierwszej zbiórce.
To było jego życzenie – środki trafią do dzieci
Tomasz Jakubiak, mimo własnego cierpienia, myślał o innych. Już przy pierwszej zbiórce ogłosił, że jeśli nie zdąży wykorzystać wszystkich środków, pieniądze trafią do fundacji pomagającej dzieciom onkologicznym.
Miesięczne koszty leczenia zaczynają się od kilkuset tysięcy dolarów, kwota, jaką uzbieram, jeśli nie zostanie w pełni wykorzystana na moje leczenie, możecie być pewni, że zostanie przekazana fundacji wspierającej dzieci zmagające się z problemami onkologicznymi – napisał we wrześniu 2024 roku.
Jakubiak podkreślał, że przez lata sam organizował aukcje charytatywne i wspierał potrzebujących – dzieci chore na raka, domy dziecka i zwierzęta. Tym razem role się odwróciły, ale jego dobroć pozostała niezmienna do końca.
Pozostanie w pamięci fanów
Mimo ogromnego bólu, przez jaki przeszedł, Jakubiak do końca zachowywał uśmiech i życzliwość. Na jego profilach do dziś można zobaczyć relacje z leczenia, pełne humoru i ciepła. To właśnie ten obraz zostanie z nami na długo – Tomasz Jakubiak jako człowiek serca, który walczył nie tylko o siebie, ale też o innych.
Źródło: swiatgwiazd.pl