Od wielu pokoleń w polskich domach podczas Wigilii króluje bezmięsna, postna wieczerza. Dla milionów Polaków spożycie mięsa 24 grudnia to wręcz świętokradztwo. Jednakże okazuje się, że powszechne przekonanie nie pokrywa się z aktualnym prawem Kościoła katolickiego. Wiele osób może być zaskoczonych, gdy dowie się, co faktycznie wolno jeść tego dnia, a co jest jedynie ugruntowaną narodową tradycją.
Mięso w Wigilię – czy naprawdę jest zakazane?
Informacja, która może zaskoczyć, jest następująca: obecne prawo kanoniczne Kościoła katolickiego nie uznaje 24 grudnia za dzień obowiązkowego postu. Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, wierni mają obowiązek wstrzemięźliwości od potraw mięsnych w każdy piątek roku (o ile nie został on zniesiony lub zastąpiony inną formą pokuty w danym kraju) oraz ścisłego postu w Środę Popielcową i Wielki Piątek.
W praktyce oznacza to, że jeśli Wigilia Bożego Narodzenia wypada w dzień powszedni inny niż piątek, nie istnieje kościelny nakaz rezygnacji z mięsa. Popularna bezmięsna kolacja w Polsce wynika z wielowiekowej tradycji i pobożności ludowej, która z czasem przerodziła się w narodowy obyczaj, lecz nie jest to prawo kościelne.

Wigilia nie jest dniem kościelnego postu
W Kościele katolickim post ścisły, czyli ograniczenie liczby posiłków i rezygnacja z mięsa, obowiązuje tylko w Środę Popielcową i Wielki Piątek. W każdy piątek roku liturgicznego przewidziana jest wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Wigilia Bożego Narodzenia nie jest dniem postnym według prawa kanonicznego, więc spożycie mięsa 24 grudnia nie jest grzechem.
W Polsce jednak Kościół zachęca wiernych do zachowania wstrzemięźliwości od mięsa w Wigilię, traktując ten dzień jako wyjątkowy czas przygotowania duchowego. To jednak zalecenie, a nie obowiązek. Ostateczny wybór, co znaleźć się na wigilijnym stole, należy do rodziny i poszczególnych osób.
Skąd więc przekonanie o konieczności postu w Wigilię?
Tradycja ta ma bardzo mocne i głębokie korzenie w polskiej kulturze, aż do tego stopnia, że dla większości społeczeństwa stała się prawie jak prawo niepisane. Zwyczaj postnej wieczerzy wywodzi się z dawnych praktyk pokutnych oraz ducha Adwentu, który jest czasem przygotowania na Boże Narodzenie.
W przeszłości kościelne przepisy były bardziej rygorystyczne i wymagały postu nawet w Wigilię. Po reformie Soboru Watykańskiego II zasady te zostały znacznie złagodzone. Obecne wskazania polskich biskupów jedynie zachęcają do kontynuowania tej pięknej tradycji, nie nakładając jednak sankcji za jej nieprzestrzeganie. To dobrowolna praktyka wypływająca z pobożności i chęci duchowego przygotowania się na święta.
W wielu polskich domach rezygnacja z mięsa 24 grudnia jest wyrazem umartwienia i skupienia, jednak nie jest obowiązkiem narzuconym przez Kościół.
Kiedy mięso w Wigilię jest rzeczywiście zabronione?
Jest jeden wyraźny wyjątek – gdy Wigilia przypada na piątek. Wówczas obowiązuje powszechna wstrzemięźliwość od potraw mięsnych, tak jak w każdy inny piątek roku. W takiej sytuacji tradycja polska oraz prawo kościelne się pokrywają. Warto dodać, że biskup diecezjalny może udzielić dyspensy (zwolnienia) od tego obowiązku, jeśli uzna to za zasadne.
Ciekawostką jest fakt, że gdy Wigilia wypada w niedzielę, która jest zawsze dniem radości i świętowania, nawet piątkowy post nie obowiązuje. Wtedy oficjalnie nic nie stoi nam na przeszkodzie, aby spożyć mięso. W praktyce jednak większość Polaków nadal trzyma się tradycyjnej, postnej kolacji.
Co warto zapamiętać na święta?
Najważniejszy w Wigilię jest duch tego dnia – zgoda, spotkanie i wspólne oczekiwanie.
To, czy stół będzie postny, powinno wynikać z rodzinnych tradycji oraz osobistego wyboru, a nie z przymusu opartego na nieprawdziwych przekonaniach. Kościół nie nakłada obowiązku bezmięsnej kolacji właśnie w Wigilię, ale szanuje i pochwala tradycję, którą Polacy sami stworzyli i pielęgnują przez lata.