Był ulubieńcem widzów „Nasz nowy dom”. Nagle zniknął. Choroba zabrała mu wszystko

Artur Witkowski dołączył do programu „Nasz nowy dom” już w drugim sezonie i szybko zdobył sympatię widzów. Jego fachowość, spokój oraz poczucie humoru, które rozładowywało napięcie często poruszających i trudnych tematów, sprawiły, że stał się prawdziwą twarzą produkcji. Po ośmiu latach zaangażowania jednak nadszedł przełomowy rok 2022, gdy niespodziewanie podjął decyzję o odejściu z planu.

Przyczyna nagłego zniknięcia – choroba, która zmieniła życie

Powody rezygnacji z pracy przed kamerami miały charakter zupełnie prywatny i zdrowotny. Diagnoza była ciężka: porażenie nerwu twarzowego, prowadzące do paraliżu połówki twarzy. Artur przyznał później w szczerym wywiadzie, że na początku choroby wstydził się wychodzić z domu i często ukrywał twarz pod maseczką.

„Na początku wstydziłem się wyjść z domu, zasłaniałem twarz maseczką”

Wsparcie rodziny oraz wielbicieli pomogło mu przezwyciężyć trudności, a już w kwietniu 2023 roku informował, że jego stan zdrowia uległ znaczącej poprawie – sięgającej około 80%. Mimo że to jeszcze nie było pełne wyleczenie, wizja powrotu do normalności zaczęła się klarować.

Nowy rozdział w życiu Artura Witkowskiego

Choć telewizyjna kariera została czasowo przerwana, Witkowski nie zapomniał o swoim fachu. Nadal funkcjonuje jako kierownik budowy, jednak pryzmat działania zmienił – zamiast pracy przed kamerą, założył kanał internetowy „Twoja Ekipa” wraz z architektem Maciejem Pertkiewiczem. Wspólnie dzielą się praktycznymi radami dotyczącymi remontów, pokazując „po ludzku” kolejne etapy budowlanych procesów – od tarasów, aż po wybór płytek.

To nie jest płatna współpraca sponsorowana – lecz prawdziwy poradnik dla osób pragnących samodzielnie ogarnąć swoje domy. Regularność publikacji i rosnąca liczba odbiorców pokazują, że Artur świetnie odnajduje się w tym nowym, internetowym środowisku.

Choć wszyscy trzymają kciuki za powrót na ekran telewizyjny, sam Witkowski kieruje się teraz prostym mottem: pracować, częściej się uśmiechać i na razie nie gonić za kamerą.

Co dalej? Czy Artur powróci do telewizji?

Zdrowie zatrzymało Artura przy obecnej aktywności, ale jego drzwi do telewizyjnej kariery pozostają uchylone. Wierni fani z niecierpliwością czekają na wieści, czy powrót na plan będzie możliwy. Tymczasem Artur skupia się na codzienności i dzieli się swoją wiedzą oraz doświadczeniem z szerszą publicznością za pomocą internetu.