Groza na ścieżce rowerowej w Warszawie. „Tatusiu, wstawaj” – szept dzieci w przyczepce
W Warszawie doszło do dramatycznej sytuacji, gdy pijany mężczyzna został znaleziony nieprzytomny na ścieżce rowerowej przy al. Jana Pawła II. W czerwonej przyczepce rowerowej siedziały jego dwójka dzieci – przestraszona dziewczynka i jej brat. Miał obiecać im wspaniałą rowerową przygodę pełną radości i wiatru we włosach, jednak nie dowiózł ich do celu.
Załamanie ojca, które przeraziło dzieci
Patrolujący okolicę strażnicy miejscy dostrzegli leżącego na asfalcie mężczyznę, który nie potrafił się podnieść ani zareagować na wołania dzieci. Maluchy, pełne niepokoju, szeptały do taty:
„Tatusiu, wstawaj…”
Ich tatuś – motor całej wyprawy – nagle przestał działać. To nie było zwykłe zasłabnięcie, a stan wskazujący na poważną nietrzeźwość.
Okazało się, że miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie
Zbadany alkomatem 49-latek miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Strażnik miejski Tomasz Koziulko komentuje całą sytuację słowami pełnymi niedowierzania:
„Człowiek, który miał być opiekunem, sam potrzebował pomocy. Nie mogłem uwierzyć, że w takim stanie zajmował się dziećmi.”
Interwencja służb i los dzieci
Po zauważeniu dramatycznej sceny, natychmiast wezwana została policja. Mundurowi zajęli się dziećmi, a wkrótce pod opiekę trafiła również ich mama, która była w ogromnym szoku, gdy dowiedziała się o tym, co się wydarzyło. Ojciec po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty związane z narażeniem dzieci na niebezpieczeństwo.
Poruszające zdjęcia i reakcje z miejsca zdarzenia
Zdjęcia wykonane na miejscu pokazują czerwony wózek przyczepiony do roweru, w którym czekała dwójka dzieci tuż obok leżącego ojca. Patrząc na ujęcia, każdy z nas może poczuć ciężar tej sytuacji i zastanowić się nad odpowiedzialnością rodzicielską.
Co mówi o sytuacji straż miejska?
Strażnicy miejscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Ich szybka reakcja i odpowiednie działanie zapobiegły tragedii, choć sytuacja ta pozostawia wiele pytań o odpowiedzialność rodzicielską i bezpieczeństwo najmłodszych na ulicach miasta.
Apel o rozwagę i odpowiedzialność
Przypadek zatrzymanego pijanego ojca to przestroga dla wszystkich rodziców i opiekunów, aby zawsze stawiać dobro i bezpieczeństwo dzieci na pierwszym miejscu. Alkohol i odpowiedzialność nie idą w parze, a takie sytuacje mogą skończyć się tragedią.