Ognisko gruźlicy w żłobku i przedszkolu. Zarażonych prątkiem jest 21 dzieci

W Krośnie Odrzańskim odkryto niepokojące ognisko gruźlicy, które obejmuje zarówno żłobek, jak i przedszkole. Chorobę potwierdzono u dwóch pracownic tych placówek, które obecnie przebywają w szpitalu. Pod nadzorem sanepidu znajduje się aż 173 osób, wśród nich ponad setka dzieci. Wśród najmłodszych prątka gruźlicy wykryto u 21 dzieci, co wzbudza duże zaniepokojenie rodziców.

  • Dwie pracownice żłobka i przedszkola zostały zakażone gruźlicą i są hospitalizowane
  • Podczas badań objętych nimi było 173 osób — w tym 110 dzieci
  • Do tej pory prątka gruźlicy wykryto u 21 dzieci
  • Placówki zostały tymczasowo zamknięte i wprowadzono działania profilaktyczne

Gruźlica w placówkach opiekuńczych – szczegóły sytuacji

Informacje o potencjalnym przypadku gruźlicy dotarły do sanepidu pod koniec stycznia. Jedna z pracownic żłobka została zdiagnozowana podczas rutynowej hospitalizacji z powodów innych niż gruźlica. Dochodzenie epidemiologiczne ujawniło, że kobieta prawdopodobnie chorowała już od listopada 2024 roku. Niedługo potem potwierdzono drugi przypadek u pracownicy przedszkola.

Wszystkie osoby mające kontakt z zakażonymi, czyli dzieci, personel i ich rodziny, zostały objęte ścisłym nadzorem sanitarnym.

“Zgodnie z procedurami powiatowy inspektor sanitarny zlecił lekarzom rodzinnym objęcie nadzorem osób z kontaktu, czyli dzieci oraz ich rodzin, pracowników obu placówek i innych osób z potencjalnego kontaktu. Łącznie 173 osoby, w tym m.in. 110 dzieci i 30 osób z personelu żłobka i przedszkola” — poinformowała wojewódzka inspektor sanitarna w Gorzowie Wielkopolskim Dorota Konaszczuk.

Co oznacza fakt, że 21 dzieci zostało zarażonych prątkiem gruźlicy?

Sanepid podkreśla, że obecność prątka gruźlicy nie musi od razu oznaczać choroby:

“Nie znaczy to, że te dzieci są chore, tylko że miały kontakt z osobą chorą i bakteria wniknęła do ich organizmu. Może nie dojść w ogóle do żadnego zdarzenia, czyli organizm poradzi sobie z tym prątkiem, ale równie dobrze może po jakimś czasie, np. przy spadku odporności, dojść do rozwinięcia się gruźlicy” — wyjaśniła inspektor.

Wszystkie dzieci z potwierdzonym zakażeniem oraz inne osoby, u których wykryto obecność prątka, są objęte chemioprofilaktyką, czyli otrzymują leki zapobiegające rozwojowi choroby. Równocześnie trwają pogłębione badania diagnostyczne.

Zamknięcie placówek i działania profilaktyczne

Gdy wykryto ognisko zakażeń, zarówno żłobek, jak i przedszkole poddano gruntownej dezynfekcji oraz dokładnemu oczyszczeniu wyposażenia. Obecnie oba miejsca pozostają zamknięte do momentu zakończenia badań osób z kontaktu.

Lubuska inspektor sanitarna zwróciła uwagę, że w Polsce nie obowiązuje obecnie przepis nakazujący wykonywanie RTG klatki piersiowej przy zatrudnianiu pracowników opiekuńczych:

“Obecnie tego przepisu nie ma. Trwają prace nad tym, żeby to zmienić. Uważamy, że gdyby takie badania były wykonywane przy przyjęciu do pracy i w badaniach okresowych, na pewno pozwalałoby nam to wyłapywać wcześniejsze przypadki gruźlicy u dorosłych” — tłumaczy Dorota Konaszczuk.

Statystyki zachorowań na gruźlicę w województwie lubuskim

W samym województwie lubuskim w roku 2024 odnotowano 120 przypadków zachorowań na gruźlicę. Wskaźnik zapadalności na tę chorobę wynosi 12,2 na 100 tys. mieszkańców, co wskazuje na realne zagrożenie epidemiologiczne w regionie. Źródło: PAP